O władzy i sile mediów, obecnie utożsamianych często z nowymi technologiami komunikacyjnymi w ogóle, powstało i nadal powstaje wiele książek. Temat inspiruje bowiem badaczy z różnych dziedzin, a także pisarzy i publicystów. Kwestie te są tak atrakcyjne naukowo, że badacze stale sięgają do problemów i pytań o efekty oddziaływania mediów. Poglądy o skutkach oddziaływania przekazów medialnych w wymiarze jednostkowym czy społecznym są dość utrwalone, niezależnie od stopnia sceptycyzmu, jak głęboki i trwały jest ich pozytywny bądź negatywny wpływ (zob. Baran, Davis, 2006; Filipiak, 2003). Współczesne refleksje na ten temat powiązane są zwłaszcza ze zmianami w systemie komunikowania, dokonującymi się pod naciskiem nowych technologii cyfrowych, które wywierają wielostronny wpływ na wzrost gospodarczy, produktywność i społeczeństwo w tempie, którego ludzkość wcześniej nie zaznała (Schwab, 2018). Media znalazły się na wznoszącej fali rewolucji cyfrowej, w sytuacji, w której dotychczasowe reguły gry częściowo zostały unieważnione. Stare potęgi ekonomiczne i moralne, mające władzę i kapitał symboliczny wystarczający, aby być autorytetami (Bourdieu, 2012, s. 73), takie jak wielkie gazety opiniotwórcze czy telewizja, detronizowane są przez nowe twory internetowe: portale społecznościowe, Twittera, YouTube’a czy serwisy z zawartością filmową typu Netflix. Konsekwencją tej mediamorfozy (Goban-Klas, 2005, s. 26–30) jest przejście do nowego, nie w pełni jeszcze ukształtowanego systemu mediów, w którym role i wpływy są rozdzielane na nowo. Więcej mediów nie oznacza jednocześnie, że mamy do czynienia z większą i lepszą jakościowo zawartością – wręcz przeciwnie – to „zawartość nie nadąża za technologiczną transformacją systemu” (Castells, 2008, s. 373).
Cyberprzestrzeń komunikacyjna i medialna jest zarazem obietnicą, jak i jaskinią pełną pułapek. W okresie pandemii koronawirusa siła nowych mediów objawiła się z całą mocą – nowe technologie umożliwiają nie tylko przekaz informacji, ale też częste kontakty, naukę zdalną, kreacje artystyczne i wiele innych aktywności, niemożliwych do zrealizowania w realnym świecie. Doświadczenie to upewniło współczesne społeczeństwa, że nie ma odwrotu od cyfrowych usług.